Dzięki windykacji można skutecznie odzyskiwać pieniądze, które powinny być już dawno na naszych kontach – dłużnicy niestety nie zawsze są tutaj solidnymi partnerami. Dzieje się tak zarówno w życiu prywatnym, jak też biznesowym. Obecnie właśnie podmioty gospodarcze w pierwszej kolejności zwracają się do firm windykacyjnych celem uzyskania pomocy w odzyskaniu należności. Problemem numer jeden w tej sferze są zaległości z tytułu faktur, których kontrahenci nie spłacili w terminie.

Zjawisko to jest dość częste, a przedsiębiorstwa nie mogą sobie pozwolić na utrzymywanie takiego stanu rzeczy. Wynika to z faktu, że brak spłaty zobowiązań z punktu widzenia obrotu gospodarczego często kończy się utratą płynności finansowej. Jak się przed tym bronić? Opcją są usługi windykacyjne, jednakże i tu mamy do czynienia z pewnymi ograniczeniami. Przede wszystkim problem polega na tym, że procedury windykacji często są rozciągnięte w czasie, a wierzyciele chcą odzyskać swoje pieniądze jak najszybciej, ponieważ są im one niezbędne tu i teraz.

Takie okoliczności często stwarzają ryzyko powstania swoistej spirali z długiem w tle – wierzyciel zapożycza się, aby regulować swoje zobowiązania, co może prowadzić do tego, że i do jego drzwi zapukają windykatorzy. Ryzyko w tym aspekcie jest wysokie i z podobnymi problemami borykają się dziś liczne firmy, zwłaszcza w branżach, w których regularne i stałe dochody nie są czymś oczywistym. Z pewnością trzeba się więc wykazać dozą zdrowego rozsądku.

Różne oblicza windykacji – nie tylko firm sprawy dotyczą.

Skuteczna windykacja pomaga przedsiębiorcom odzyskiwać to, co im się należy. Chodzi tutaj również o usługodawców, którzy dostarczają swoim klientom pewnych konkretnych rozwiązań. Rachunki za energię elektryczną, telewizję kablową czy internet trzeba systematycznie opłacać. Jeśli ktoś tego nie robi, staje się dłużnikiem dostawcy i może być wobec niego wszczęta procedura windykacyjna.

Najczęściej klient spóźnia się jednak ze zwyczajnego roztargnienia – po otrzymaniu listu przypominającego o zaległościach po prostu reguluje rachunek i na tym cała sprawa się kończy. Bywa jednak tak, że zadłużenie rośnie – usługi zostają odcięte, a dług należy przecież spłacić. Klientami firm windykacyjnych stosunkowo rzadko bywają osoby fizyczne. Długi prywatne rodzące się pomiędzy osobami fizycznymi często są bardzo trudne do egzekucji.

Zwłaszcza w sytuacji, gdy prywatne pożyczki są udzielane „na słowo” i nie towarzyszy im żadna spisana umowa czy chociażby oświadczenia ze strony pożyczkodawcy i pożyczkobiorcy. Często windykatorzy nie podejmują się nawet takich zadań, ponieważ z formalnego i praktycznego punktu widzenia odzyskanie należności zgodnie z prawem okazuje się awykonalne. Stąd sugestia, aby udzielając prywatnych pożyczek traktować je tak, jakby były udzielane w warunkach biznesowych. Daje to znacznie większą szansę na dochodzenie swoich praw w sytuacji, gdy dłużnik nie będzie chciał wywiązać się ze swojego zobowiązania względem człowieka, który zdecydował się mu pomóc.